www.przytuliskauwandy.fora.pl

Weronia

Okrucieństwo ludzkie nie zna granic!!!
Takiego ledwo żywego psa przywieziono do schroniska kilka dni temu!
Został znaleziony w lesie, przywiązany do drzewa. Prawdopodobnie ktoś próbował go zabić, ma okropne krwiaki na głowie, guzy. Musiał dostać w głowę bardzo mocno i to wiele razy Nie wiadomo co ktoś próbował zrobić z oczyma pieska, po przyjeździe do schroniska były całe zaropiałe, poranione i spuchnięte.
Wczoraj, kiedy widziałam pieska głowa wyglądała ciut lepiej, zwierzak otworzył oczy..
Na razie wiadomo, że jest potwornie wygłodzony, zjada posiłki razem z miską.
Piesek nie przepada za innymi zwierzakami, dla ludzi jest przyjazny.

Prosimy o pomoc w leczeniu zmaltretowanego pieska!

Fundacja Radość Psiaka
nr konta:
33 9072 0002 2004 0400 4914 0001
dokpisek: amstaff z wydłubanymi oczyma

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Asia · Wysłany: Nie 22:31, 21 Mar 2010 Temat postu:

Masakra.

temu, kto to zrobił, powinno się zafundować to samo. Evil or Very Mad

ten pies ma jedno oko wydłubane? :/

Martali

O matko!

Biedna psinka, dobrze, że trafił do pani Wandy.

Weronia

Niestety piesek ze względu na bardzo zły stan zdrowia musiał zostać uśpiony.

Śpij spokojnie biedaku. [*]
Dobrze, że dokończył żywota u P.Wandy a nie u zwyrodnialca, który tak go katował.

sasha

...bardzo mi przykro,bardzo chciałam żeby mu się udało...nigdy nie poznał co to "dobry człowiek"...
...śpij spokojnie Pręgusie...[*]